Batmobile, który zbudowałem, pojawił się w dwóch filmach Tima Burtona. Były to Batman (1989) oraz Powrót Batmana (1992). Uwielbiam klimat tego pierwszego i obok Mrocznego rycerza (2008) to zdecydowanie jedna z moich ulubionych produkcji z człowiekiem nietoperzem.
Generalnie wolę sam tworzyć nowe konstrukcje i bardzo rzadko buduję rzeczy zaprojektowane przez innych. Ale niektóre są tak świetne, że czasem fajnie jest coś takiego zrobić. I może być to niezłym wyzwaniem.
Utrzymanie odpowiedniej skali i proporcji przy użyciu klocków LEGO nie jest łatwe. Szczególnie, że mini figurki mają zupełnie nierealne proporcje i traktując je jako punkt odniesienia do wielkości pojazdów, czy budynków, można dojść do zupełnie sprzecznych wniosków. Przy samochodach największym problemem jest to, że siedzący ludzik ma niewiele mniejszą wysokość niż stojący. Jeśli więc chcemy umieścić w samochodzie kierowcę, to auto musi być za wysokie (patrząc przez pryzmat minifiga stojącego obok samochodu).
Wracając do Batmobilu - zaprojektował go nieżyjący już Anton Furst. Spisał się świetnie. Pojazd jest bardzo rozpoznawalny i spokojnie można powiedzieć, że to kultowa fura.
Moim założeniem było zrobić Batmobile w skali minifigów (cokolwiek to oznacza). Na pewno Batman musiał się zmieścić do środka. Jako bazową szerokość przyjąłem 6 studów. Batmobile zawsze mi się wydawał ogromny, szczególnie jego wręcz przerysowana maska. Przyjąłem więc, że będzie trochę większy niż typowe samochody z serii City. Długość całkowita to aż 24 study. Ważne było też dla mnie zachowanie różnej wielkości kół z oryginału. Większe z tyłu, mniejsze z przodu.
Nieskromnie powiem, że ogólnie jestem zadowolony z efektu końcowego. Jak na taką małą skalę udało mi się napchać sporo detali i całkiem nieźle odwzorować kształt i proporcje.
Mój Batmobile będzie do obejrzenia na festiwalu fantastyki Falkon w Lublinie (6-9 listopada 2015). Dlatego dobudowałem do niego małą makietę, żeby było bardziej "na bogato". Makieta przedstawia oczywiście kawałek ulicy Gotham City. Autorski projekt, nie jest to żadna scena z filmu. Trochę ograniczała mnie wysokość gabloty, w której się znajdzie. Z chęcią bym dodał jeszcze jedno piętro, ale i tak jestem zadowolony. Kamieniczka ma tylko front, bo w sumie fronty najbardziej lubię ;) i nie chciałem zbytnio odciągać uwagi od głównej atrakcji, czyli pojazdu Batmana.
13.11.2016
Mikołaja Kopernika chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Urodzony w 1473 polski astronom, o którym zwykło się mówić, że ...
12.04.2017
Zrobiłem sobie twórczy maraton. Był to również test, czy jestem w stanie na zawołanie wyprodukować film i pogodzić to z ...
22.11.2017
Pewnie już zdążyliście zauważyć, że uwielbiam temat M:Tron. Ta klasyczna seria LEGO z lat 1990 - 1993 miała bardzo chara...
Super! Nie mogę się doczekać aż zobaczę na żywo na falkonie!
Fajne
Fajne
Komentarze