LEGO to nie jedyne moje hobby. Ogromną część wolnego czasu spędzam na dwóch kółkach. Zazwyczaj w terenie, który przeciętny rowerzysta raczej omija z daleka. Udało mi się połączyć obie pasje w jednej sesji fotograficznej. Zapraszam do oglądania!
Taka sesja chodziła już za mną od dłuższego czasu, ale nie miałem charakterystycznego dla downhillu kasku typu fullface. Miałem co prawda już wcześniej tzw. orzecha (kask do dirt/enduro - ten szary), ale to było za mało ;) W końcu znalazłem i kupiłem odpowiedniego minifiga (Paintball Player). Dzisiaj trafiła się też idealna pogoda na zdjęcia. Aż trudno uwierzyć, że mamy końcówkę grudnia! Ocenę jak wyszło pozostawiam Wam. Ja jestem zadowolony z efektu :)
P.S. Jak by kogoś bardziej interesowało rowerowe hobby to zapraszam na mojego bloga rowerowego.
03.01.2017
30 sekund. Film na konkurs. Wytyczne? Ukaż Batmana ratującego Gotham przed złoczyńcami. Na wynik złoży się - 25%: LEGO B...
21.02.2024
Kontynuujemy cykl animacji poklatkowych zrobionych z okazji 30-lecia Parku Jurajskiego. Co by tu ciekawego napisać o jed...
14.02.2025
Ostatnia z pięciu budowli orków zgłoszona przeze mnie do konkursu LEGO Bricklink Designer Program BDP7 na zostanie zesta...
Komentarze