Jednodniowy eksperyment z dużą postacią. Blood Orc, czyli Krwawy Ork. Pomysł własny, nie jest wzorowany na żadnym orku. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe ;) Budowany z zasobów klockowych, które akurat były pod ręką.
Zależało mi na sporej "pozowalności". Chyba nie ma takiego słowa? Artykulacji ruchów? Generalnie, żeby dało się go ustawiać w różnych pozach ;) Wymagało to trochę gimnastyki, bo zazwyczaj swoboda ruchów nie idzie w parze z pełnym zabudowaniem i ukryciem ball-jointów (tych kulek, dzięki którym właśnie można tworzyć ruchome połączenia). Myślę, że efekt końcowy jest całkiem fajny :)
Zapraszam do oglądania :)
14.04.2017
Wesołych Świąt Wielkanocnych! Obyście znaleźli chwilę spokoju i zbudowali coś z LEGO w te wolne dni! ;) Z okazji świąt ...
17.12.2018
Muszę przyznać, że seria LEGO Chima nigdy jakoś specjalnie mi się nie podobała. Ale ostatnio przyjrzałem się bliżej niek...
28.07.2019
Na ziemiach Kaleem Zam'qnar coraz częściej Strażnicy spotykali 2-3 osobowe grupy zwiadowcze Krwawych Orków (Blood Orcs)....
Komentarze